Tę króciutką notkę pragnę zadedykować wszystkim, którzy pisali, piszą lub będą pisali o ostatnich wyborach samorządowych. Otóż wszelkie spekulacje na temat jakichś tajemniczych wzlotów i upadków naszych ludowców są nieuprawnione, a właściwie są stekiem kalumnii i ze zdrowym rozsądkiem o lata świetlne się mijają.
Otóż wybitny bloger, promując swoją ostatnią książkę, przeciął jak nożem te spekulacje, nożem będącym skrzyżowaniem miecza Damoklesa z brzytwą Ockhama, nie przymierzając. Ogłosił bowiem, że partia ludowców jest w wyborach samorządowych niemierzalna! Jakieś sondaże, czy z przeproszeniem ekzitpole się jej nie imają. Oni mogą mieć dowolny wynik sondażowy, po nim zaś, absolutnie dowolny wynik wyborczy.
Zapewne wkrótce wszystkie sondażownie w miejsce ich wyniku będą wpisywały: „niemierzalny”. Oczywiście, żeby z prawdą się nie minąć, tylko w sondażach związanych z wyborami samorządowymi, bo poza tym, to ludowcy są mierzalni jak najbardziej
Komentarze